W sobotę o godzinie 17 zostało rozegrane spotkanie o mistrzostwo III ligi opolsko-śląskiej pomiędzy Startem Namysłów, a Odrą Opole. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości z Opola za sprawą Tadeusza Tyca, który zdobył jedyną bramke w tym meczu. Według namysłowskiej policji winni całego zdarzenia są pseudokibice Startu Namysłów.
Powodem całej awantury był oczywiście zakaz wejścia na stadion. Niezadowoleni kibice Startu chcieli wejść na obiekt, manifestowali swoje niezadowolenie z zakazu. Kiedy policjanci wydali komunikat o rozejściu się to kibice NKS-u mieli wtedy zaatakować policjantów. Policjanci zostali podobno obrzuceni petardami i kawałkami kostki brukowej. Namysłowska prewencja nie umiała sobie poradzić, więc musiała użyć broni w postaci gumowych kulek (broń gładkolufowa).
Tak jak już pisaliśmy w naszym felietonie o zamykaniu stadionów, tak znów mieliśmy rację. Gdyby kibice zostali zgromadzeni na stadionie to do wspomnianej "rozróby", by nie doszło. Nie bronię tutaj oczywiście kibiców Startu, którzy jednak mogli zachować spokój tak jak kibice Odry Opole, którzy również byli pod nadzorem policji w Namysłowie.
Zatrzymanych zostało kilkanaście osób, a policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
Źródło: NTO
1. | torreador | 307 |
2. | Kisielos | 302 |
3. | Rafik | 296 |
4. | jerzyk5 | 295 |
5. | kajtek56 | 295 |
6. | krzychu8525 | 295 |
7. | polska1981 | 283 |
8. | darro | 276 |
9. | mariuszinho | 261 |
10. | matirapdez | 241 |
Komentarze
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani Zaloguj się