MKS zgotował swoim kibicom dramatyczny mecz, ale wygrał
MKS Kluczbork pokonał 3-2 Nadwiślana Góra 3-2. Było ciekawie w Kluczborku.
MKS jeszcze meczu u siebie nie przegrał. Nawet nie stracił punktu jeśli chodzi o bieżący sezon. Tak też było w sobotę. Po 21 minutach zespół trenera Konwińskiego prowadził 2-0 i nic nie wskazywało na taką dramaturgię. Wszystko zmieniła bramka "do szatni" Svarupsa.
Po przerwie zespół gości ruszył do ataków i w 57 minucie za sprawą Setli było 2-2. MKS Kluczbork się nie załamał i Michał Kojder ustalił wynik meczu na 3-2. Okazji do końca meczu jednak nie brakowało, gdyż Nadwiślan mógł zdobyć bramki. Na szczęście na posterunku był Wnuk.
Komentarze
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani Zaloguj się