Dwa mecze, sześć punktów, bilans bramek 4-0. To dorobek MKS-u w tym sezonie po wygranej z Okocimskim KS.
Pierwsza połowa meczu to dość szybkie tempo, ale i szybka bramka MKS-u, która ustawiła mecz. W 17 minucie Hober pokonał Kozioła. W końcówce pierwszej połowy było jednak gorąco, gdyż obrońcy MKS-u musieli wybijać piłkę z linii bramkowej.
W drugiej odsłonie gospodarze dokonał dwóch zmian i obraz gry się zmienił. Jednak to MKS za sprawą Burskiego zdobył kolejną bramkę i trzy punkty pojechały do Kluczborka. Jak widać dobrze spisuje się też defensywa MKS-u, która bardzo rzadko dopuszczała piłkarzy Brzeska do bramki Rudnickiego. Jak już się tak stało to na posterunku był golkiper Kluczborka.
Komentarze
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani Zaloguj się