2016/2017

2011/2012

2012/2013

2013/2014

2014/2015

2015/2016

IV liga opolska: Oj dzieje się w strefie spadkowej.

Swornica Czarnowąsy ma 15 punktów przewagi nad drugą w tabeli Polonią Głubczyce i 22 punkty przewagi nad trzecim w tabeli Śląskiem Łubniany - brak awansu już jest praktycznie niemożliwy. Musiałby się stać cud, nawet jeśli mówimy o przegraniu mistrzostwa.

W 21 kolejce IV ligi opolskiej padły kolejne rozstrzygnięcia. Swornica wygrała z Orłem Źlinice 2-1 i pewnie zmierza do III ligi, wygrała również Polonia Głubczyce, a Śląsk Łubniany zwycięstwem nad Czarnymi Otmuchów awansował na trzecie miejsce w tabeli.

Dzisiaj musimy się jednak rozprawić nad strefą spadkową. W sobotę swój mecz ostatniej szansy miał Silesius Kotórz Mały, który znów jedną bramką przegrał z bezpośrednim rywalem w walce o ligowy byt. Tym razem lepsi okazali się będący w kryzysie piłkarze Piasta Strzelce Opolskie. Walka została już tylko takim klubom jak Stal Brzeg, Czarni Otmuchów, Polonia Nysa, Olimpia Lewin Brzeski, Ligota Turawska, Orzeł Dzierżysław i Piast Strzelce Opolskie. Dlaczego aż tyle drużyn jest zagrożonych spadkiem? Nasza redakcja obliczyła, że w najgorszym wypadku do Ligi Okręgowej spadnie aż sześć drużyn co powoduje, że nawet drużyny z górnej cześci tabeli mogą pod koniec sezonu drżeć o ligowy byt.

Wróćmy jeszcze do Kotorza Małego, który do wyjścia ze strefy zagrożonej spadkiem potrzebuje aż 16 punktów, matematycznie jest to możliwe, ale w praktyce wygląda to już całkiem gorzej. Stal Brzeg była na początku rundy w podobnej sytuacji co zespół Silesiusa, ale trener Andrzej Szolc dokonał rewolucji w składzie i jak na razie punktuje całkiem dobrze, a do miejsca pewnego utrzymania potrzebnych jest zaledwie siedem punktów.

Swoją sytuację w ligowej tabeli pogorszyli wiosną piłkarze Czarnych Otmuchów, którzy spadli już na 14 miejsce, jednak strata do 10 miejsca wynosi już tylko cztery oczka. Jednym punktem więcej pochwalić się może Polonia Nysa, która przez brak konsekwencji w defensywie zremisowała niemal wygrany mecz z OKS-em Olesno. Przypomnijmy, że podopieczni trenera Wandasa prowadzili z Olesnem różnicą trzech bramek, a mimo to zdobyli tylko punkt.

Rycerzami wiosny są jak na razie piłkarze z Lewina Brzeskiego, którzy wygrywają mecz za meczem, a w sobotę rozgromili Orła Dzierżysław. Olimpia po słabej rundzie jesiennej regularnie punktuje i wiele wskazuje na to, że utrzymanie z taką grą problemem być nie powinno. W podobnej sytuacji jest Ligota Turawska, która również gra lepiej, aniżeli jesienią, a zdobywanie punktów z teoretycznie lepszymi drużynami jest możliwe, zgromadzone punkty to w większości zasługa Bacajewskiego, który zdobył dla LZS-u najwięcej bramek.

Jak na razie nad strefą zagrożenia jest Orzeł Dzierżysław i Piast Strzelce Opolskie, ale te drużyny muszą niezwykle uważać, bo dwie porażki mogą spowodować szybki spadek na niższe pozycje.

Wspominaliśmy wcześniej, że spadkiem w najgorszym wypadku zagrożonych będzie sześć zespołów. Stać się może jednak tak jak w zeszłym sezonie, że ostatecznie spadnie tylko jedna drużyna albo dwie. Wszystko zależy od tego jak ułoży się tabela II ligi zachodniej i tego jak w pozostałej cześci sezonu zagrają nasze drużyny w III lidze opolsko-śląskiej. Szanse są, ale najlepiej wziąć sprawy w swoje ręce, a nie liczyć na to ile drużyn z Opolszczyzny spadnie do IV ligi opolskiej.

Sprawdź koniecznie:

Tabela - IV liga opolska

Terminarz - IV liga opolska

Foto: Olimpia Lewin Brzeski - Orzeł Dzierżysław 6-1/olimpialb.futbolowo.pl

Dodał: dw 2012-04-17 14:21:16